Autor |
Wiadomość |
gabinet
Nowy na forum
Wiek: 112 Dołączył: Pią Kwi 20, 2007 20:17 Posty: 2
|
Wysłany: Pią Kwi 20, 2007 20:26 Temat postu: Szczęśliwa planeta - czy aby dla wszystkich szczęśliwa? |
|
|
Ciekaw jestem czy ktoś mi doradzi co zrobić z sytuacją kiedy na pare dni przed odbiorem mieszkania jego cena nagle rośnie o kilkaset złotych na metrze? Taka rzecz ma miejsce właśnie na tej szczęśliwej planecie, budowanej przez Architekton. Może ktoś coś doradzi. Próbowałem wejść na forum oficjalnej strony Architektonu, ale dziwnym trafem nie działa. Przypadek?[/b] |
|
|
|
|
1234
Bywalec
Dołączył: Wto Gru 05, 2006 8:12 Posty: 32 Skąd: chwaszczyno
|
Wysłany: Pią Kwi 20, 2007 21:35 Temat postu: Re: Szczęśliwa planeta - czy aby dla wszystkich szczęśliwa? |
|
|
A o ile wzrosła cena metra konkretnie? I na co się powołuje deweloper?
Ma jakieś umocowanie w umowie, czy po prostu straszy jej rozwiązaniem? |
|
|
|
|
gabinet
Nowy na forum
Wiek: 112 Dołączył: Pią Kwi 20, 2007 20:17 Posty: 2
|
Wysłany: Pią Kwi 20, 2007 21:44 Temat postu: Re: Szczęśliwa planeta - czy aby dla wszystkich szczęśliwa? |
|
|
Przyczyna - wzroszt kosztów materiałów i robocizny itp. Cena rośnie o około 25%. A umowe może zerwać, bez podania przyczyny plus odszkodowanie. W umowie nic nie ma o inflacji ceny materiałów budowanych. |
|
|
|
|
1234
Bywalec
Dołączył: Wto Gru 05, 2006 8:12 Posty: 32 Skąd: chwaszczyno
|
Wysłany: Pią Kwi 20, 2007 21:59 Temat postu: Re: Szczęśliwa planeta - czy aby dla wszystkich szczęśliwa? |
|
|
Niestety - obawiam się, że stoisz na straconej pozycji. Umowy z deweloperami zawsze są takie, że on jest zabezpieczony, Ty - nie bardzo.
Poszperaj na forum Pruszcza:
http://pruszcz_gdanski.mojeosiedle.pl/viewtopic.php?t=7851
Może tam znajdziesz jakieś wskazówki. Sytuacja podobna. |
|
|
|
|
walk
Nowy na forum
Wiek: 45 Dołączył: Czw Kwi 26, 2007 14:48 Posty: 4
|
Wysłany: Czw Kwi 26, 2007 15:02 Temat postu: ARCHITEKTON nie moze nic Wam zrobic !!!! |
|
|
a dlaczego....
otoz :
1. zapis o mozliwoswci zerwania umowy przez dewelopera jest niezgodny z prawem co potwiedzi kazdy prawnik a samemu mozna to sprawdzic na stronie Urzedu Ochrony Konsumentow w wykazie niedozwolonych klauzul !!!!
2. jezeli poplynal na kosztach ( a poplynal na pewno bo za pieniadze ze szczesliwej buduje X ) to dlaczego nie rozwiazal z Wami umow calkowicie i nie pogonil a mieszkania opchnal ze 100% zyskiem ( spokojnie by za 5500 od reki je sprzedal ) tylko chce od Was jakies marne 20% . BZDURA I TYLE !!! SACHE WIE , ZE NI EMOZE NIC WAM ZROBIC BO JAK ROZWIAZE UMOWE TO NA PIERWSZEJ SPRAWIE PRZEGRA !!!!
3. bierze Was na strachy !!! idzcie do piewrszej lepszej kancelarii prawnej to Wam powiedza co mysla na temat tej umowy.
4. jezeli zapis jest nielaegalny traktuje sie to takajakby go nie bylo , czyli musi Wam mieszkania pooddawac !!!!
A jezeli jest taki kozak to zarzadajcie od niego paru rzeczy na odbiorach :
1. czy sciany dzialowe spelniaja normy dzwiekoszczelne
2. czy sciany miedzylokalowe spelniaja normy dzwiekoszczelne ( Sache ma silke drążoną w miedzylokalowych a ta nie spelnia norm jako miedzylokalowa !!! )
3. wezcie inspektorana odbiori niech sprawdzi izolacje budynku od gruntu
itd , itd.......
mowiac krotko : NIC NIE PLACCIE BO MIESZKANIA I TAK WAM MUSI ODDAC !!!
ps.: komsultowalem to ze swoim prawnikiem i naprawde dobrym inspektorem nadzoru . |
|
|
|
|
yauokim
Zaglądajacy
Wiek: 59 Dołączył: Pon Maj 14, 2007 22:52 Posty: 10
|
Wysłany: Pią Maj 18, 2007 9:19 Temat postu: Re: Szczęśliwa planeta - czy aby dla wszystkich szczęśliwa? |
|
|
hej Walk: skąd ta pewność?
Widze, że wiesz co nieco o Architektonie i tego typu przekretach. Czy znasz przypadek w ktorym kupujacy wygral z developerem i dostal mieszkanie po cenie z umowy lub odszkodowanie rowne realnej wartosci mieszkania. Oraz polecałbyś jakiegoś prawnika/kancelarię (3city), która potrafiłaby się dobrze zająć taką sprawą? |
|
|
|
|
walk
Nowy na forum
Wiek: 45 Dołączył: Czw Kwi 26, 2007 14:48 Posty: 4
|
Wysłany: Sob Maj 19, 2007 10:13 Temat postu: Re: Szczęśliwa planeta - czy aby dla wszystkich szczęśliwa? |
|
|
troszke wiem gdyz mialem juz do czynienia z poczynaniami pana Sachsego i sprawdzalem wiele rzeczy u prawnika. Co do wypowiadania umow i sytuacji w architektonie to uwierz mi , ze jest tak jak mowie i to nie z wlasnej dedukcji tylko od ludzi ktorzy zawodowo zajmuja sie pisaniem umow dla dewelopera. Co do dobrego prawnika to niestety ale musisz sobie sam poszukac. Tak naprawde sprawa nie jest skomplikowana i nie potrzeba tu jakiegos fachowca nie z tej ziemii. Koszt takiego prawnika w tej srawie to okolo 5000 - 10000 pln. Przy zebranych kilku osobach nie wychodzi to az tak duzo.
Mowie ludzie : nie placcie !!!
Co do argumentow, ze ceny poszly w gore : to Sachse jest "biznesmenem" i to on kalkuluje ryzyko. Co Was to obchodzi !!!! Jak nie potrafi skalkulowac ryzyka to ogorki na straganie niech sprzedaje.
Takie prowadzenie interesow to czysta góra zlota. Ja tez moge posprzedawac mieszkania po 2000 / m2 a potem wezwac klientow na aneksy ze podpsiuja na 4500 a i tak sa do przodu bo ceny mieszkan sa juz na 6000. Zyc nie umieac i zarabiac w ten sposob.
Po prostu po chamsku wykorzystuje sytuacje ludzi , ze wola doplacic i miec mieszkanie niz dwa lata sie po sadach ciagac.
Niech Sache poczeka az trafi na kogos kto ma kase i troche ukladw. Nie bedzie sie pieprzl w doplaty tylo z tym calym pseudodeweloperem pjdzie do sau i go zniszczy.
Jszcze jedno. Jak nie chceice placic to Pan Sachse zgodnie z praem musi wywiazac sie z umowy i zapewnic wam podobne mieszkanie w podobnym stadndardzie jezeli nei chce na planecie Was miec.
To na tyle. Nie djcie sie !!! Jak juz zaplaciliscie..no coz...potem "deweloper" Sachse siedzi i sie smieje ze ludzi wykiwal i mu na koncie pare ladnych zlotych przybylo. |
|
|
|
|
Marcin_Igielski
Początkujacy
Wiek: 32 Dołączył: Pon Cze 24, 2019 12:17 Posty: 7 Skąd: Gdańsk
|
Wysłany: Śro Cze 26, 2019 13:45 Temat postu: Re: Szczęśliwa planeta - czy aby dla wszystkich szczęśliwa? |
|
|
Z tego powodu umowa deweloperska powinna być podpisana u notariusza. Notariusz zaś na wyraźne nasze! polecenie powinien ją sprawdzić i rozwiać wszelkie wątpliwe kwestie. Sam z siebie okazuje się, że nie ma takiego obowiązku... |
|
|
|
|
|